MAGDALENA CHOWANIEC
dnia 10 czerwca 2020 o godz. 02:11
Znałam już technikę Uwalniania, ale w Twojej interpretacji to żywy diament! Ta “spowiedź” ciała i umysłu z naleciałości tych wszystkich po kolei wymienianych aspektów(?) emocji(?).. To działo o dużej sile rażenia= oczyszczenia. Zaskoczyło mnie odkrycie na temat żalu, smutku- mój Umysł wierzył święcie, że tylko żal, tęsknota, nostalgia mogą mnie połączyć z tym, co najcenniejsze! Temat przywiązania do( a zwłaszcza do puszczania się) cierpienia to mój konik i jestem wielce wdzięczna za ćwiczenie, które pomogło wyciągnąć nić cienką jak babie lato, subtelnie powiewającą to tu i tam, a tak mocno wiążącą w cierpienie.
Niesamowite cwiczenie uwalniajace…nie sadziłam ze tyle energii, o niskiej wibracji jeszcze w sobie mam…wyje jak bobr…..
Znałam już technikę Uwalniania, ale w Twojej interpretacji to żywy diament! Ta “spowiedź” ciała i umysłu z naleciałości tych wszystkich po kolei wymienianych aspektów(?) emocji(?).. To działo o dużej sile rażenia= oczyszczenia. Zaskoczyło mnie odkrycie na temat żalu, smutku- mój Umysł wierzył święcie, że tylko żal, tęsknota, nostalgia mogą mnie połączyć z tym, co najcenniejsze! Temat przywiązania do( a zwłaszcza do puszczania się) cierpienia to mój konik i jestem wielce wdzięczna za ćwiczenie, które pomogło wyciągnąć nić cienką jak babie lato, subtelnie powiewającą to tu i tam, a tak mocno wiążącą w cierpienie.
Genialne ❤️
…to DOSWIADCZENIE, prawdziwa, mająca, dająca natychmiastową ULGĘ- MAGIA💖💖💖🙏Serdecznie dziękuję za to ćwiczenie medytacyjne🙏🙏🙏💖💖💖🥰🥰🥰
…to niesamowicie kojąca… MAGIA… Dziękuję 🙏💖🥰
<3 <3